Oto Mass Effect 3 PBF!
Żniwiarze już zaczęli zbierać pierwsze rasy. Pokonać ich będzie można jedynie działając razem. Waśnie, spory i wrogość tylko ułatwią im pracę. Zostań N7, Widmem lub zwykłym bandziorem czy najemnikiem.
Nie jesteś zalogowany na forum.


- Miałam już bardziej miękkie materace. Na jednym z najlepszym właśnie sam leżysz.
Zsunęła się z ciebie i usiadła na łóżku.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


- To chyba dobrze że nie jestem miękki, co? - Założył ręce pod głowę.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


- Powiedział quarianin.
Wystawiła język, wstała ponownie się przeciągając i szeroko kręcąc biodrami wyszła do kuchni.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Udał się zaraz za nią. - A to źle?
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


- Oj żartowałam. Zrobisz mi coś do jedzenia? I kawy...
Usiadła za stołem i oparła się o jego blat tak, żeby pieści się podniosły a sutki sterczały.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


- Nie ma problemu. - Gdy tylko wszedł do kuchni rozejrzał się za ekspresem i sprawdził co jest w lodówce.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


Ekspres wystarczyło włączyć a w lodówce było mleko, trochę wędlin, ser, jajka i czerwone wino.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


- Sałatkę z winogron? - Zapytał sarkastycznie wskazując na wino. Wyciągnął z lodówki cztery jajka i rozejrzał się za jakimiś przyprawami po drodze uruchamiając ekspres.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


Na szafce stały sól i pieprz, przy samym ekspresie cukier. Tesalia tylko westchnęła obojętnie.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Poszukał więc patelni, a gdy tylko ją znalazł postawił ją na ogniu, zalał olejem który też gdzieś był i wtłukł na nią jajka które przyprawił.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


- Mógłbyś zrobić zakupy.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


- Zrobię. - Odpowiedział wyciągając talerze z jednej z szafek.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


- A do wieczora co będziesz robił?
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


- Przygotuje klub na wielki dzień, zrobię zakupy, może ktoś odpowie na ogłoszenie w sprawię asystentki... - Odpowiedział pilnując śniadania.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


- Pracowity dzień.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


- Jeszcze jak! Ale skoro moja dziewczyna jest kobietą sukcesu, to ja nie mogę być gorszy. - Zdjął jajka z patelni i rozłożył je na talerze. Wziął z szafki kubek i nalał do niego kawy, po czym całość podał dziewczynie.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


- Dzięki.
Od razu zabrała się do jedzenia.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


On również zaczął jeść swoje danie. - A ty jakie masz plany na dziś?
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


- Do wieczora zajmować się organizacją burdelu, muszę zrobić z niego prawdziwe cudo.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


- Potrzebujesz pomocy, czy dasz radę?
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


- A masz jakieś pomysły?
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


- No nie wiem, to twój zamtuz. Mogę pomóc na dowolny sposób.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


Wzruszyła ramionami.
- Będzie mi chyba potrzebny tylko program.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


- Nie ma problemu. Co on mq zakładać?
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


- Jak to co? Seks.
Parsknęła śmiechem.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


- A potrzebny jest do tego program? - Odpowiedział śmiechem.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


- Dziewczyny muszą ciągle się uczyć czegoś nowego. Inaczej klienci pójdą do konkurencji.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


- Czyli co, mam zorganizować jakieś szkolenia?
Ostatnio edytowany przez gulasz88 (2016-09-10 17:10:12)
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


- A co, byłbyś chętny?
Zrobiła ironiczny uśmieszek.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


- Nie wiem czy mam aż takie doświadczenie. Choć po tych wszystkich naszych nocach... - Odpowiedział z podobnym uśmiechem.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


- To możesz się zjawić w południe.
Wystawił język, zjadła do końca i poszła się ubrać.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


- Może skorzystam. - Odpowiedział z usmiechem i skończył również swój posiłek i włożył talerze do zmywarki.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


Wróciła w czerwonej sukience, bardzo obcisłej. Idealnie podkreślała jej talię, biust i tyłek. Długością ledwo sięgała za pośladki.
- Ja będę już lecieć, jesteś dodany do konsoli jako lokator to potem zamknij drzwi.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


- Nie ma problemu skarbie. - Pocałował ją na pożegnanie.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


Uśmiechnęła się.
- Tylko nie zapomnij o swoich lekach.
Wyszła z mieszkania.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Lekach? Rozejrzał się po domu za jakimiś medykamentami.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


Nic nie znalazłeś.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Więc jeszcze raz sprawdził czy ktoś odpowiedział na ofertę.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


Liczba odwiedził wzrosła o dwie lecz nikt jeszcze nie odpowiedział.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Burhnął cicho i wyszedł z mieszkania zamykając za sobą drzwi.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


Na korytarzu do windy nikogo nie było.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


W takim razie udał się prosto do klubu.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


Dziewczyny siedziały przy stoliku i plotkowały o czymś.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


- Dostałyście wszystkie rozpiskę? Może być? - Zapytał dziewczyn
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


- Ujdzie. A co robić w pokoju VIP?
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


- Tańczyć na kolanach klientów, świecić im cyckami przed twarzą, takie tam. Tylko nic więcej, to nie burdel.
Ostatnio edytowany przez gulasz88 (2016-09-10 18:33:09)
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


- Zwykle robiłam co innego.
Ponętna asari jednoznacznie pomachała ręką a wszystkie dziewczyny wybuchły śmiechem.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


Też się zaśmiał, ale ciszej. - Na szczęście nie musisz już nikomu strugać laski. Wystarczy że tak ich napalisz że oddadzą ci całe swoje oszczędności.
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline


- Da się zrobić.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

Offline


- No to przewybornie. Jakieś pytania, zażalenia, propozycje?
"Osioł! - Zawołał dyrektor - Czy nie przyszło ci do głowy, że embrion epsilona, jeśli ma epsilonową dziedziczność, musi mieć warunki epsilonowe?
Najwyraźniej nie przyszło mu to do głowy."
~Alduos Huxley
Offline